Strona koła nr. 82 w Chełmie

WSPOMNIENIA O TYCH CO ODESZLI

Ten dział poświęcony jest pamięci o naszych Kolegach którzy odeszli do Krainy Wiecznych Łowów, na Wieczną Wartę, Tym wszystkim o których pamiętamy i chcemy pamiętać. Pamiętając przesłanie , „ że ten żyw kto w pamięci jeszcze”, tymi krótkimi wspomnieniami, chcemy złożyć hołd naszym poprzednikom, założycielom naszego koła, naszym kolegom - nemrodom  w dowód pamięci.

 

śp Edward Sawoszczuk
 
śp Paweł Prucnal
 
śp Adam Kabała

 

Śp. Edward Patro

Kol. mgr inż. Edward  był pierwszym prezesem naszego Koła oraz należał do grona jego założycieli. Nasz prezes pełnił funkcje dyrektora technicznego budowy cementowni Rejowiec III. Jak większość założycieli, był więc zawodowo związany z Cementownia „Pokój” w Rejowcu i budowaną w tym czasie Cementownią” Chełm” w Chełmie.
Knieja Niech wiecznie szumi nad Jego Mogiłą                                                     

Śp. Józef Brzózka

Kolega Józef był prezesem Naszego koła dwukrotnie, raz w latach 1973-77, ponownie został wybrany na lata 1981-83. Wcześniej w latach 1968-71 był skarbnikiem naszego Koła. Kadencja władz w tych czasach trwała dwa lata. Zawodowo związany był z Kombinatem Cementowym „Chełm” w Chełmie, gdzie pełnił funkcję dyrektora kopalni kredy. Wprowadził w Kole specyficzną dyscyplinę. Był inicjatorem licznych prac gospodarczych tzw. czynów. Niech Mu knieja wiecznie szumi.                                                                    

Śp.  Kazimierz Jagodziński

Kol. Kazik jak go nazywali niektórzy, był prezesem naszego Koła w latach 1983-88. Z wykształcenia był farmaceutą, właścicielem apteki na osiedlu Zachód w Chełmie. Najważniejszym w historii naszego Koła Jego walorem były umiejętności strzeleckie. Jak się okazało to cecha rodzinna. Jego syn Tadeusz strzela również wyśmienicie. Za czasów prezesury Kazimierz w kole wg opinii jednych kolegów - nastąpiła wyraźna zmiana, tj. otwarcie na świat i chęć zrobienia czegoś odmiennego w stosunku do tego co miało miejsce wcześniej. Przykładem niech będzie ilość stażystów w kole, a było  ich np.:  w roku 1986 aż 10
Niech św. Hubert będzie Jego orędownikiem do Krainy Wiecznych Łowów.
                                                                                                                        
Śp. Michał Lorenc

Michał był człowiekiem wyjątkowym. Przed tym jak został członkiem naszego Koła, należał do KŁ nr 22 „ChTPM” w Chełmie, jako właściciel młyna i dużego gospodarstwa w rodzinnych Okopach miał problemy z  trwającą w latach 50 weryfikacją myśliwych, prowadzoną przez władze bezpieczeństwa publicznego. W jej wyniku wielu wyśmienitym członkom PZŁ odebrano pozwolenie na broń co było równoznaczne ze skreśleniem z listy członków PZŁ. Czas odwilży spowodował, powrót kol. Michała do PZŁ i od tamtej chwili do śmierci, był członkiem naszego Koła.    W latach 1966-68 i ponownie 1979-81 pełnił funkcje prezesa Koła, a w latach 1971-73 był łowczym w naszym Kole.
Niech Mu knieja wiecznie szumi.
                                                                                                               
Śp. Stefan Kulik

Pamiętam kol. Stefana od mojego stażu w Kole. Zapamiętałem Go jako bardzo uczynnego, zaangażowanego w życie Koła, starszego kolegę. Był przyjazny, szczery i otwarty. Zawsze lubiący jasne czytelne sytuacje. Prawy myśliwy, przez kilkanaście, chyba nawet szesnaście lat,  nieprzerwanie pełniący funkcję skarbnika Koła.  Wzór etycznego myśliwego, godny naśladowania.                                                                                                                                                                                                                                                                                                            
Knieja niech wiecznie szumi nad Jego mogiłą.                                                  

Śp. Andrzej Samosiuk (1937-2000)

Nasze Koło poniosło dotkliwą stratę w dniu 29.03.2000 roku śmierć wyrwała z naszego grona człowieka, który nade wszystko ukochał las i łowiectwo.
Kol. Andrzej był znany ze swojej żarliwej pasji łowieckiej, dbający o dobre obyczaje i kulturę  łowiecką, dbający o przyjaźń i wzajemne poszanowanie. Przeżyliśmy dużo pięknych chwil w kniei, chwil których się nie zapomina.
Św. Hubert był dla niego łaskaw, polował prawie bez przerwy i prawie do końca swego życia. Nie tak dawno uczestniczył na ostatnim w sezonie polowaniu.
Jędruś był prawym myśliwym, bardzo dobrym leśnikiem, miłośnikiem kniei, znawcą kunsztu wabienia: wspaniały kompan na każde polowanie ze swoistym poczuciem humoru. Bez przesady można powiedzieć, że Andrzej był wielkim myśliwym „nemrodem” i niezwykłym człowiekiem.
Cechowała Go zawsze duża kultura i koleżeński stosunek do myśliwych, naganki i osób towarzyszących. Zawsze pogodna i uśmiechnięta twarz.
Takim pozostanie w naszej pamięci. Tak nagle i niespodziewanie odszedłeś na rozległe Łowiska Św. Huberta.
Niech Św. Hubert będzie Jego orędownikiem na drodze w Krainę Wiecznych Łowów.
Knieja niech wiecznie szumi nad Jego uhruską mogiłą.                                                                                                                       

Śp. Jan Łabęcki (1928-2001)

Głębokim żalem i smutkiem zawiadamiamy, że 21 lutego 2001 roku odszedł z naszego grona do Krainy Wiecznych Łowów - kol. major Jan Łabęcki.
Wieloletni członek Koła. Przewodniczący Komisji Rewizyjnej.
Niech św. Hubert będzie Jego orędownikiem na drodze do Krainy Wiecznych Łowów. Knieja niech wiecznie szumi nad Jego chełmską mogiłą. 
                                                                                                                                                                                                                                                                                                        
Śp. Hubert Nowosielski (1934-2001)

Z głębokim żalem i smutkiem zawiadamiamy że 2 czerwca 2001roku odszedł z naszego grona do Krainy Wiecznych Łowów – kol lek. med. Hubert Nowosielski
Przeżył 67 lat, były Prezes naszego koła.
Wspaniały człowiek, kolega i kompan łowieckiej przygody. Niech św. Hubert Jego imiennik i  patron będzie Jego orędownikiem na drodze do Krainy wiecznych Łowów. Knieja niech wiecznie szumi nad Jego mogiłą                                                                      

Śp. Zygmunt Pytlakowski (1929-2001)

Głębokim żalem i smutkiem zawiadamiamy że w dniu 10 sierpnia 2001roku odszedł z naszego grona na wieczną wartę do Krainy Wiecznych Łowów, na rozległe Niebiańskie łowiska - kol. inż. Zygmunt Pytlakowski.  Przeżył 72 lata, był wieloletnim łowczym naszego koła i jednocześnie dyrektorem PGR Zakładu Rolnego w Husynnem. Połączenie tych dwóch odpowiedzialnych stanowisk, obok osobowości kol. Zygmunta to najistotniejsze Jego walory.  To dzięki Jego działaniom  i wypracowanym metodom prowadzenia gospodarki łowieckiej dzisiejszy obraz naszego koła wygląda tak a nie inaczej.
Potrzeba było wiele pracy, poświęceń i determinacji. Jest jedynym łowczym w historii naszego koła który sam siebie zawiesił w prawach wykonywania polowania. Przywiązywał ogromną uwagę do tego co i jak robił. Czytając po latach jego sprawozdania z prowadzonej gospodarki łowieckiej, jedno co zapada w pamięci to ogromna wiedza, fachowość i doświadczenie łowieckie kol. Zygmunta.
Był ostatnim wśród nas, który polował  i bardzo miłował polować na dubelty. Knieja Niech wiecznie szumi nad Jego lubelską mogiłą.
                                                                                                                            
Śp. Zbysław Lejman

W dniu 17 sierpnia 2000r roku odszedł z naszego grona na wieczne łowy Zbysław. Miłował las przestronny, niebo gwiazdami usłane, pełnię i ponowę, mokradła i chaszcze nieprzeniknione naszych husyńskich i roztocki borów.
Umiłowanie zwierzyny często brało w Nim górę nad polowaniem. Niezwykły człowiek, wspaniały kolega, zawsze pomocny i życzliwy, bardzo pracowity „złote ręce”, wybitny znawca broni i rusznikarstwa.
Takim pozostanie w naszej pamięci. Tak nagle i nieoczekiwanie odszedłeś.
Niech knieja wiecznie szumi nad Jego dorohuska mogiłą
                                                                                                                  
Śp. Mateusz Malec

Trudne do przewidzenia i do przepuszczenia są losy ludzi. Tak się dziwnie złożyło, że los sprawił kol. Mateuszowi takie zdarzenie. Zginął śmiercią tragiczną w drodze powrotnej z polowania. Odszedł z naszego grona w dziwnych okolicznościach, chyba nie do końca wyjaśnionych. Bardzo koleżeński, etyczny i  szczery kolega. Pracował w Chełmskich Zakładach Obuwia.
Knieja niech wiecznie szumi nad Jego chełmską mogiłą.                           

Śp. Emilian Tatysiak

Emil był zwykłym człowiekiem, przeciętnym członkiem naszego Koła, niczym szczególnym się nie wyróżniał. Tylko tym, że był bardzo życzliwym i spokojnym człowiekiem. Wiele lat przepracował jako kierowca. Los sprawił, że w tych trudnych dla siebie chwilach, dniach choroby, pozostał sam.
Pożegnaliśmy Go, jako jednego z nas, wyznawców kultu św. Huberta i takim pozostanie w naszej pamięci.
                                                                                                                   
Śp. Konstanty Bąk 

Kol. Konstanty to były pracownik PGR. Zaangażowany w prowadzoną gospodarkę łowiecką i życie koła. 
Knieja niech wiecznie szumi nad Jego mogiłą                                                                                                                                                                                                          
                                                                                                                    
Śp. Andrzej Tomza (1931-2006)

W poniedziałek 17 lipca 2006 roku został znaleziony martwy na terenie swojej posesji Andrzej Tomza. Zginął w wieku 75 lat,  zastrzelony w niewyjaśnionych do dnia dzisiejszego okolicznościach. Wypełniając kronikarski obowiązek należy przypomnieć fakt, że śp. Andrzej był członkiem naszego Koła. W latach 1964-66 był prezesem Koła, a w następnej kadencji był sekretarzem. W latach 1968-71 pełnił funkcję łowczego. Jako wybitny inż. mechanik, strzelec, olimpijczyk z Rzymu,  inicjator powstania strzelnicy myśliwskiej w Kumowej Dolinie na trwałe wpisał się w dzieje naszego koła i chełmskiej organizacji łowieckiej.
Zawodowo związany z Cementownią Chełm jako główny mechanik, kierownik rozruchu Cementowni Chełm II , wówczas największej cementowni w kraju.
W ostatniej drodze śp.  Andrzeja na chełmskim cmentarzu uczestniczyli jego najbliżsi, koledzy z ławy szkolnej i pracy, licznie zgromadzeni myśliwi oraz koledzy z naszego Koła. Przy składaniu urny z prochami do rodzinnego grobowca sygnały myśliwskie odegrał zespół sygnalistów RDLP z Lublina.
Niech Mu knieja wiecznie szumi.                                                               

Śp. Zbigniew Iwańczuk

W dniu 14.10.2006 roku zmarł nagle kol. Zbigniew, zwany z przezwiska  „Szuwarkiem”, był wytrawnym łowcą i wędkarzem. Takim co „na bosaka za lisami chadzał”.
Mało kto miał takie zacięcie do polowania na lisy, gęsi i kaczki jak On.
Jego pseudonim, przezwisko - jak kto woli -  w dobitny sposób określało czym się zajmował i czym się parał. Często zapominając przy tym o innych ważnych sprawach, chociażby jak o własnym gospodarstwie  i… o rodzinie …
Zbyszek miał słabość do ryb i do łowiectwa, ale ta miłość go nie zgubiła, zgubiła go słabość do życia. Był jednym z nas, czasami może w inny sposób…, ale był i już Go nie ma….Wędkuje i poluje u św. Huberta. Wierzę, że szuwary i moczary też są w Niebie i On tam jest.
Knieja niech wiecznie szumi nad Jego mogiłą                                              

Śp. Jan Psujek 

Kol. Jan należał do grona założycieli naszego koła. Zaangażowany we właściwe  prowadzenie gospodarki łowieckiej.
Knieja niech wiecznie szumi nad Jego mogiłą.                                                                                                                          

Śp. Jan Majdiuk

W dziejach naszego Koła kol. Jan zapisał się jako skarbnik Koła w latach 1966-68,  a następnie w latach 1968-73 pełnił funkcje prezesa Koła.
Knieja niech wiecznie szumi nad Jego Mogiłą a św. Hubert niech będzie orędownikiem w Krainę Wiecznych Łowów.
                                                                                                                      
Śp. Aleksander Kamiński

Kol. Aleksander był leśniczym, moim poprzednikiem w leśnictwie. Były myśliwy i członek naszego Koła. Zawsze rzetelnie wykonywał swoje służbowe obowiązki w powiązaniu z powinnościami łowieckimi tj.: urządzaniu i zagospodarowaniu łowisk.
Knieja niech wiecznie szumi nad Jego włodawską mogiłą.                      

Śp. Rafał Tyrawski                                                                                                      

Kol. Rafał był członkiem naszego Koła prawie od początku jego istnienia. Widnieje na liście członków koła od 1960r. Z wykształcenia był leśnikiem z pasji i zamiłowania myśliwym. Ocena postawy etyczno-moralnej jest sprawą niezwykle delikatnej natury. Ale nie w przypadku kol. Rafała. Jego zachowanie na polowaniu, w czasie koleżeńskich spotkań na łowach, dbałość o „myśliwsko-leśniczy” wygląd, czy też postępowanie w pracy i miejscu zamieszkania nie przynosiły nigdy ujmy dobremu imieniu PZŁ. Zawsze rzetelnie wykonywał swoje służbowe i związkowe obowiązki. Od momentu powstania struktur wojewódzkich naszej chełmskiej organizacji tj. 1976-86 pełnił funkcje Łowczego Wojewódzkiego, a od 1990 do śmierci był prezesem WRŁ w Chełmie.
Knieja niech wiecznie szumi nad Jego mogiłą                                                  

Śp. Jerzy Majkut 

Kol. Jerzy był lek. medycyny, polował sporadycznie, zawsze w celach relaksu i odpoczynku od codziennej pracy. Miły sympatyczny kolega.
Knieja niech wiecznie szumi nad Jego mogiłą                                                                                                                       

Śp. Bronisław Ożóg

Kol. Bronek to jeden nielicznych w tym czasie myśliwych mieszkających w terenie a dokładnie w Ksawerowie. Zawsze zabezpieczał transport konny w celu wykonywania polowania, podwożenia myśliwych jak i do prowadzenie gospodarki łowieckiej tj. rozwożenia karmy w łowisko.
Knieja niech wiecznie szumi nad Jego mogiłą
                                                                                                        
Śp. Władysław Grzywna

Śp. Rajmund Grzywna

Śp. Jerzy Wilczyński

Śp. Władysław Borkowski

Śp. Kazimierz Wingert

Śp. Jerzy Biegalski

Śp. Marek Korościk

Śp. Mirosław Wdowiak

Śp. Jerzy Domański

Śp. Eugeniusz Kornas ( 1918-1974)

Śp. Antoni Kokłowski

Śp. Janusz Szaruga

Śp. Bogdan Zalichta

Śp. Józef Kleszowski

Śp. Jan Koguciuk

Śp. Kazimierz Niżyński

Śp. Józef Pawlikowski

Śp. Ryszard Kaliszewski

Śp. Czesław Prus

 

Śp. Mieczysław Waluch